W Iranie zatrzęsła się ziemia – do kataklizmu doszło dziś w nocy w południowo – wschodniej części kraju, w regionie nawiedzonym 14 miesięcy temu przez wielkie trzęsienie ziemi, w którym zginęło tysiące ludzi. Według pierwszych doniesień irańskiej telewizji w wyniku katastrofy śmierć poniosło 220 osób, 600 odniosło obrażenia.
Niestety liczba ofiar zapewne się zwiększy, ponieważ brak jeszcze wiadomości o sytuacji w setkach małych miasteczek i wsi, które są odcięte od świata. Dzisiejsze trzęsienie ziemi miało siłę 6,4 stopni w skali Richtera.
Według Alego Scharifi, dyrektora szpitala w Kermanie (w stolicy regionu, gdzie doszło do katastrofy) liczba rannych wynosi nie 600, lecz 5 tysięcy. – „Ekipy ratunkowe nie dotarły do wielu miejscowości, będzie więcej rannych i zabitych” – mówi.
Według pierwszych szacunków administracji irańskiej prowincja Kerman została zniszczona nawet w 70 procentach: zawalone budynki, brak wody, energii elektrycznej, popękane i zasypane drogi. Mieszkańcy regionu zostali wezwani do opuszczenia wszystkich uszkodzonych domów.